Prezentacja drużyny Zawiszy Bydgoszcz wypadła znakomicie

Prezentacja drużyny Zawiszy Bydgoszcz wypadła znakomicie

   Mimo rzucanych przysłowiowych kłód pod nogi przez niektórych nieżyczliwych, dzisiaj o godzinie 19:30 rozpoczęła się prezentacja piłkarskiej drużyny seniorów Zawiszy Bydgoszcz, prowadzonej przez Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza”. Prezentację przygotowali fani bydgoskiego klubu. Zawodnicy i sztab szkoleniowy płynęli Brdą od przystanku przy dworcu autobusowym PKS. Ekipę Zawiszy wiozły dwa tramwaje wodne: zabytkowy statek o napędzie motorowym m/s Bydgoszcz i statek o napędzie solarnym „Słonecznik”. Pierwszy statek z jednej strony był ozdobiony transparentem z napisem „WOJOWNICZY KLUB SPORTOWY”, na którym z lewej strony widniał klubowy herb, a z prawej strony – godło Polski. Z drugiej strony pierwszego ze statków umieszczono transparent z napisem: „ZAWISZA NIGDY NIE ZGINIE” i klubowy herb. Na przedzie tramwaju wodnego stał rycerz symbolizujący patrona klubu – Zawiszę Czarnego. Na nabrzeżu Brdy nieopodal mostu przy ul. Mostowej stali kibice z flagami w klubowych barwach. Na balustradzie wspomnianego mostu zawieszono transparent o treści: „ZAWISZA PANY NIEBIESKO-CZARNE SZATANY”.

   Uroczystość główną prezentacji drużyny oraz sztabu szkoleniowego, która miała miejsce w amfiteatrze przy Operze „Nova”, prowadził z werwą Jerzy Mickuś. Każdy zawodnik po kolei został przez niego przedstawiony, a przy tym od piłkarza drużyny młodzieżowej otrzymywał koszulkę, w której będzie reprezentował Zawiszę. Jako pierwszy na scenie pojawił się rycerz, a po nim kapitan drużyny – Krzysztof Łożyński. Jako ostatni zaprezentowali się licznie zgromadzonym fanom szkoleniowcy: Dawid Niezbecki i Patryk Zarosa. Kibice zebrani w amfiteatrze trzymali w dłoniach setki flag w niebiesko-biało-czarnych barwach. Przemówił prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza” Krzysztof Bess, który przede wszystkim podziękował za pomoc licznym sponsorom. Sekretarz Stowarzyszenia Piłkarskiego Stanisław Żołnowski mówił o drużynach młodzieżowych. Nie obyło się bez dopingu dla zawodników i zasłużonych „podziękowań” dla włodarza miasta za zniszczenie piłki nożnej w Zawiszy. Nadzwyczaj udaną imprezę zakończyło racowisko. Widok na rozświetlone nabrzeże Brdy był niesamowity. Należy podkreślić, że na prezentację przyjechali kibice z różnych wsi i miast województwa kujawsko-pomorskiego. Bez przesady można stwierdzić, że tak zorganizowanej imprezy mogą z pewnością zazdrościć o wiele lepsze sportowo kluby. Niech za podsumowanie posłużą słowa zawodnika drużyny Zawiszy Patryka Szymańskiego, który powiedział: „Świetnie było. Całe życie na to czekałem. Jeszcze tylko w sobotę wygrać mecz.”

  Chociaż Zawisza w sezonie 2016/2017 występował będzie na zaledwie ósmym poziomie ligowym, przybyli na prezentację fani udowodnili, że drużyna może liczyć na ich doping. Hasło „Nawet w VIII lidze Zawiszy się nie wstydzę!”, pod którym zorganizowano prezentację, niech przyświeca zawodnikom i kibicom przez cały sezon.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości