Znowu mecz zagrany z głową, pokonane Koronowo

Dzisiaj w 3. kolejce klasy A (grupa: Bydgoszcz I) Zawisza Bydgoszcz w Potulicach był gospodarzem spotkania z Victorią Koronowo. Szkoleniowiec Zawiszy Jacek Łukomski dysponowała pełną, 18-osobową kadrą meczową. W porównaniu do meczu z Myśliwcem Gostycyn trener bydgoskiej drużyny dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie. Jana Stypczyńskiego w bramce zastąpił Marcin Niwiński, Tomasza Stachewicza w pomocy – Adam Wiśniewski, natomiast na lewej obronie zagrał Bartosz Bąk, a na ławce rezerwowych pozostał Patryk Szymański.

W pierwszej połowie Zawisza miał tzw. optyczną przewagę. W 7 minucie Patryk Błażejewicz zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale nikt z zawodników nie zamknął jego akcji. Kilkanaście sekund później strzał zza linii pola karnego oddał Patryk Straszewski, jednak piłkę kopnął zbyt słabo i Łukasz Dąbrowski pewnie ją złapał. W rewanżu strzelał jeden z zawodników Victorii, ale Marcin Niwiński nie dał się zaskoczyć. W 13 minucie Patryk Straszewski otrzymał piłkę po rzucie wolnym, jednak futbolówka po jego uderzeniu poszybowała obok bramki. Potem po nieporozumieniu w defensywie Zawiszy na bramkę bydgoską szarżował Michał Wardach, ale bez powodzenia. W 19 minucie silnie kopnął piłkę z około 20 metrów Patryk Straszewski, a bramkarz Dąbrowski miał duże kłopoty z jej opanowaniem. Niestety, futbolówki nie było komu dobić. 240 sekund później Zawisza przeprowadził wręcz filmową akcję. Adam Wiśniewski dośrodkował w pole karne, Adrian Brzeziński odegrał piłkę piętą do tyłu do Patryka Błażejewicza, a ten strzelił. Szkoda, że obok słupka. W 30 minucie Dąbrowski znów obronił strzał jednego zawodników bydgoskich po akcji z rzutu wolnego, a piłkę dobił Patryk Straszewski. Futbolówka znalazł się w bramce, ale sędzia dopatrzył się spalonego. W 34 minucie Adrian Brzeziński z rzutu wolnego, z narożnika pola karnego posłał piłkę tuż obok słupka. Do przerwy Zawisza zaimponował różnymi wariantami wykonywania rzutów wolnych, ale wynik brzmiał 0:0.

Po zmianie stron gra była mniej ciekawa. Długimi okresami gra przebiegała w środkowych rejonach boiska. W 50 minucie indywidualną akcję przeprowadził Wojciech Ruczyński, który zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej. Niestety, pod bramką nie było nikogo z zawodników bydgoskich. W 61 minucie na rajd lewą stroną boiska zdecydował się Paweł Kanik, ale strzelił obok słupka. 60 sekund później z rzutu wolnego z około 22 metrów uderzył Adam Wiśniewski, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. W 70 minucie ładną akcję przeprowadził Wojciech Ruczyński, ale kopnął futbolówkę obok słupka. Szkoda, że nie zdecydował się na podanie do lepiej ustawionego, stojącego kilka metrów przed bramką, Pawła Kanika. Trener Jacek Łukomski dzisiaj dość długo nie wprowadzał żadnych zmian w składzie. Kilka minut na wejście czekał gotowy już do gry Arkadiusz Nowicki, aż wreszcie w 73 minucie szkoleniowiec zdecydował, że zawodnik może wejść na boisko. Trener Zawiszy miał przysłowiowego nosa, bo pierwszy kontakt zmiennika z piłką zakończył się golem! Arkadiusz Nowicki zdobył gola lekkim, technicznym strzałem w górne rejony bramki, przerzucając piłkę nad bramkarzem Dąbrowskim. Futbolówkę zagrał strzelcowi Adrian Brzeziński. 120 sekund później Arkadiusz Nowicki zagrał znakomicie w pole karne do Patryka Błażejewicza, który dwukrotnie z ostrego kąta uderzał futbolówkę na bramkę. Najpierw bramkarz Dąbrowski odbił piłkę, a potem znów obronił, doznając przy obronie prawdziwego nokautu po silnym uderzeniu piłką. Dla Arkadiusza Nowickiego to był jakby ponowny debiut w barwach Zawiszy. Ostatni raz grał w bydgoskiej drużynie 19 listopada 2005 roku w remisowym (1:1) meczu IV ligi z Legią Chełmża. Wynik w spotkaniu z Victorią Koronowo już się nie zmienił i Zawisza zwyciężył 1:0 (0:0). Nadal też jest liderem tabeli. Victoria była trudnych rywalem i zaprezentowała się jako dobrze zorganizowana drużyna. Bydgoska drużyna świetnie radzi sobie w defensywie. 270 minut bez straty gola ma swoją wymowę.

W 4. kolejce Zawisza zagra wyjazdowe spotkanie. 10 września (godz. 18:00) zmierzy się w Żołędowie z Victorią Niemcz.

02.09.2017. 17:00. Potulice: Zawisza Bydgoszcz – Victoria Koronowo 1:0 (0:0)

1:0 Arkadiusz Nowicki (74) - asysta Adrian Brzeziński

Zawisza: Marcin Niwiński – Artur Cielasiński, Bartosz Stoppel, Tomasz Detmer, Bartosz Bąk – Adrian Brzeziński, Patryk Błażejewicz (88, Tomasz Stachewicz), Adam Wiśniewski, Paweł Kanik, Wojciech Ruczyński (73, Arkadiusz Nowicki), Patryk Straszewski (86, Patryk Bereza). Ponadto w kadrze meczowej: Jan Stypczyński – Patryk Szymański, Jarosław Lewandowski, Oskar Ziemba. Trener: Jacek Łukomski. Victoria: Łukasz Dąbrowski – Mateusz Chrzanowski, Mateusz Giełażyn, Jakub Kulpa, Adrian Bielawski, Paweł Dec, Maciej Górzyński (68, Paweł Górzyński), Szymon Łagoda (75, Paweł Baumgart), Aleksander Zieliński, Michał Wardach (75, Łukasz Dziedzic-Kamiński), Patryk Zieliński. Ponadto w kadrze meczowej: Kacper Nakielski, Krystian Uczniak, Jakub Mizdalski, Przemysław Dec. Trener: Damian Małkowski. Żółte kartki: Brzeziński, Kanik, Bereza – Giełażyn, Paweł Dec, Bielawski. Sędziowie: Jan Wilczewski (Bydgoszcz) – główny, Dariusz Drozd (Bydgoszcz) i Patryk Thiede (Białe Błota) – asystenci.

Wyniki innych meczów 3. kolejki klasy A (grupa: Bydgoszcz I):

02.09.2017. 17:00: Tucholanka Tuchola – GLKS Dobrcz 6:1

02.09.2017. 17:00: Krajna Sępólno Krajeńskie – Myśliwiec Gostycyn 3:0

03.09.2017. 15:00: Fala Świekatowo – Dąb Potulice

03.09.2017. 15:00: Tartak Wudzyn – Rawys Raciąż

03.09.2017. 15:00: Kamionka Kamień Krajeński – Gryf Piaseczno

03.09.2017. 18:00: GLKS Osielsko – Victoria Niemcz

Na zdjęciu: na pierwszym planie Wojciech Ruczyński (numer 10) i obrońca Victorii Mateusz Giełażyn (numer 2).